PROROK.fora.pl

Bartek

Nie minęło pół roku, a Michael Gerber przygotował kolejną część z cyklu przygód o Barrym Trotterze, „BT i niepotrzebna kontynuacja”. Na onet.pl pojawiła się krótka ściągawka z książki.
"Niczym chroniczna choroba skóry, najbardziej irytujący czarodziej świata powraca!
Barry Trotter, obecnie 38 (duchem 11) wraca do Szkoły Magii i Czarów-Marów Hokpok. Wraz z żoną, Herbiną Gringor, odwożą do niej swego uwielbiającego Gumoli syna Nigela, który ma lat 11 (duchem 3 Cool

i jest tak magiczny, jak mniej więcej plastikowy widelec. Gdy Barry i Herbina szykują się do wyjazdu z Hokpoku, ginie tragicznie dyrektor szkoły, Drago Malgnoy. Wiadomo, czyja to sprawka? Nieważne, prawda nikogo nie obchodzi, bo za Dragiem i tak nikt nie przepadał. W efekcie Barry i Herbina zostają mianowani tymczasowymi dyrektorami szkoły. Po pewnym czasie, w zwrocie akcji, który mógł się pojawić wyłącznie w taniej powieści mającej bezwstydnie wykorzystać fenomen popkultury, Barry zapada na juniorazję. Zaczyna młodnieć i na nowo przeżywa grozę okresu dojrzewania (łącznie z Pryszczami Ognia)".

Powyższa "recenzja" wydaje się równie zakręcona i bezsensowna, jak sama książka...

Klikając [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych] możesz przeczytać 2 rozdziały "powieści"...

Ginny

Nie czytałam,ale Barry Trotter wydaje mi się jednym,wielkim 0!

Bartek

Wiesz, mnie też.... Smile