Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Czw 13:31, 20 Kwi 2006 Temat postu: "HARRY POTTER I TRÓJCA MAGÓW" |
|
|
Wydarzenia zamieszczone w tej powieści dzieją się po "HPIKP"!
"HARRY POTTER I TRÓJCA MAGÓW"
Rozdział I
Po przyjeździe do Hogwartu, przydziale pierwszorocznych do domów, siedemnastoletni już Harry, oraz wszyscy inni uczniowie rozpoczęli ucztę, która była o wiele bardziej skromniejsza niż dotychczas. Cała Wielka Salabyła udekorowana na czarno, by uczcićśmierć Albusa Dumbledore'a, jedynego czarodzieja, którego lękał się Lord Voldemort
Również ilość uczniów była mniejsza. Nic dziwnego: wiele osób bało się puścić swoje dzieci do Hogwartu, w którym nie ma już dyrektora... Wstała profesor McGonagalli rzekła:
-Jeszcze tego nie zrobiłam, ale muszę was pinformować, że Horacy Slughorn odszedł, tłumacząc się tym, iż był tutaj tylko i wyłącznie na prośbę Dumbledore'a, a skoro jego nie ma, to i on "nie ma tu czego szukać" - urwała na chwilę, by otrzeć łzyi kontynuowała - jego miejsce obejmie osoba wam nie znana, mianowicie brat byłego Ministra Magii, profesor Jeremiasz Knot.
Wsałdosyć chudy mężczyzna z siwo-czarną brodą i długimi włosami.
McGonagall znów podjęła:
-Powinniście też wiedzieć, że pan Knot, będzie uczył was nie tylko Eliksirów, ale także Obrony Przed Czarną Magią.
-Mieszanka wybuchowa - mrukną Ron, a nauczycielka ciągnęła dalej:
-Mija już drugi miesiąc od śmierci Albusa. Jak wiecie Voldemort zbiera krwawe żniwo. Ostatnio aurorzy znaleźli ciało pana Ollivandera... Dlatego ostrzegam: miejcie się na baczności. Nawt Hogwart nie jest już tak bezpieczny jak kiedyś, za czasów profesora Dumbledore'a - rzekła i spojrzała na puste miejsce po swojej lewej stronie.
Harry zobaczył Rona, który miał otwartą buzię, i na Hermionę, szlochającą cicho, choć widocznie chciała to ukryć. Potter nawet nie miał na nic ochoty, nie teraz, gdy jest sam, jak palec. Największy czarodziej tego świata został zabity przez człowieka, któremu ufał bezgranicznie!
* * *
Szara sowa wylądowała na ramieniu nauczycielki transmutacji. Ta wyjęła pergamin, przeczytała, szepnęła coś na uczo profesorowi Flitwickowi, ten skinął głową, po czym McGonagall wstała i wyjąkała:
-Dostałam właśnie list z Kliniki Magicznych Chorób i Urazów Świętego Munga... - zapadła cisza a ona dokończyła - dziś w nocy zmarł Gilderoy Lockhart - po czym usiadła na swoim fotelu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
monaliza92
Adept
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ze Skawiny
|
Wysłany: Sob 10:36, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Super, Bartek! Tylko trochę to krótkie... A szkoda, bo znam twój talent i wiem, że stać cię na dłuższy rozdział!
I powiedz mi (napisz), czy mam dodać to swoje opko, czy nie warto, bo jestem w kropce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Sob 11:42, 22 Kwi 2006 Temat postu: Rozdział 2 |
|
|
"Harry Potter i Trójca Magów"
ROZDZIAŁ 2
Już po kilku dniach Harry przekonał się, że Knot nie wywyższa się tym, iż jego brat był ministrem; mimo tego trzymał w klasie dyscyplnę.
Na drugiej z koleji lekcji obrony przed ciemnymi mocami, Ron usiadł z daleka od Hermiony.
-Ronaldzie, jeszcze jedno słowo a dostaniesz!
-Nie czepiaj się! Nie moja wina, że teraz zamiast śnić o Gilderoy'u Lockharcie, śnisz o świętej pamięci Gildero... Ała! - wrzasnął bo Granger przyłożyła mu podręcznikiem do zielarstwa.
-I jakby co to mam jeszcze "Standerdową Księgę Zaklęć"!
Ron chciał coś odkrzyknąć, lecz nie zdąrzył, bo Jeremiasz Knot wszedł do sali.
-Witam i proszę o cisze! W związku z tym co się dzieje, dziasiaj udamy się w małą podróż... Za mną.
I wyszli z klasy. Udali się do obskurnego pokoiku, który Harry doskonale pamiętał. Stali przed gabinetem Filcha.
-Przygotował pan to, Argusie?
-Tak - odburknął woźny i podał profesorowi grubą dwumetrową linę
-To nasz świstoklik - rzekł nauczyciel - Dziś odbędziemy podróż w bardzo ciekawe miejsce z jego pomocą. No nie ma na co czekać, chwytajcie - po czym zaczął odliczać - raz... dwa... trzy!
Harry poczuł jak odrywają mu sie stopy od podłoża, i unosi się w powietrzu. Z torby Hermiony wypadły wszystkie książki.
W końcu wylądowali w ciemnym pomieszczeniu na zimnej posadzce. Jedna z książek walnęła Rona w głowę.
-A! Haermiona! Za co!?
-Przepraszam, wypadły mi. I na przyszłość nie panikuj...
Następnie Potter usłyszał z ust Weasley'a coś w stylu "Lockhart dał ci tę radę?"
Podjął Knot:
-Jesteśmy w Magicznym Prosektorium. Jest to pomieszczenie znajdujące się w szpitalu Świętego Munga...
-W prose-co? - zapytał Harry'ego Ron, lecz ten nie odpowiedział.
Nauczyciel kontynuował:
-To tutaj są ciała czarodziejów, przed pochowaniem. Dziś zobaczycie "dzieła" śmierciożerców i nie tylko... Ruszamy - rzekł po czym podszedł do pierwszej trumny. Był na niej napis"Ulrich Vangson".
-Zmarł na zawał serca, ze strachu przed Dementorami... Nie odsłonię wam wieka... To nie widok dla was... O! A tutaj leżyBenedict Marson, zabity przez śmierciożerców - Knot słysząc szepty uczniów wyjaśnił - trumna jest mała, gdyż był karłem. Następnie mamy Petera Dolsova, dawnego śmierciożercę, który postanowił zboczyć z "ciemnej drogi"...
Profesor podszedł do miejsca gdzie spoczywał pan Ollivander. Harry dokładnie pamiętał, jak siedem lat temu ten sam siwy mężczyzna z brodą sprzedawał mu różdżkę... A teraz leży tu... Martwy...
-Cóż... Muszę zrobić wyjątek i odchylić wieko - powiedział, po czym uchylił deskę i Gryfoni ujrzeli ciało Gilderoy'a Lockharta. - Zmarł na zanik pamięci...
Hemiona zemdlała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bartek dnia Sob 17:17, 22 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Sob 12:37, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zauważyłem, że nie jest tak źle, więc dodam kolejny, bardzo krótki rozdział...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Sob 12:49, 22 Kwi 2006 Temat postu: Rozdział 3 |
|
|
"Harry Potter i Trójca Magów"
ROZDZIAŁ 3
W małym, obskurnym i ciemnym pokoju siedziało dwóch mężczyzn. Jeden z nich odezwał się:
-I co teraz?
-Musimy czekać - odrzekł drugi.
-Mówisz to od tygonia, Snape!
-Malfoy! Czarny Pan włada światem czarodziejów, ten naiwniak Dumbledore nie żyje, a wkrótce też Potter pożegna się ze...
-Zabijesz Pottera?
-Nie.. Nie ja... Zrobi to Lord Voldemort. Ale ten gówniarz nie ma najmniejszych szans! Wszystkie te jego zwycięstwa, to zwykłe szczęście a nie umiejętności!
-Tylko, że jakoś narazie się nie zanosi na ostateczny pojedynek...
-Zamknij się! Czarny Pan zrobi to wtedy, kiedy będzie chciał! Myślisz, że posłucha takiego śmiecia!?
-To może ty Snape byś się czymś zajął?
-Później... Narazie jastem poszukiwany i zbyt rozpoznawalny... Ale Voldemort powierzył mi misję... Inną... Inną misję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:56, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
to opowiadanie jest koszmarne, mnóstwo błędów i w ogóle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Nie 15:47, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Czyżby kwestia gustu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Pon 16:19, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A tak na marginesie to w ciągu najbliższych dni dodam kolejny rozdział (-y)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ingrid
Nowy
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Apeironu
|
Wysłany: Pon 21:15, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Witam. Na dzień dobry trochę narażę się moderatorowi, ale postanowiłam zrobić to pod własnym, a nie chować się pod wdzięcznym nickiem: Gość. Cóż, dysleksji czepiać się nie będę. Sama nie mam z tym problemu a literówki u mnie wynikają z niedbalstwa, a nie z czego innego (przecinki to inna sprawa). Nie mniej doskonale rozumiem twój problem. Natomiast treść to inna sprawa - rozdziały są za krótkie, za szybko leci akcja, za nim zdążyłam przełknąć nowego nauczyciela (brata Konta) i sam pomysł z Prosektorium, Hermiona już leżała nieprzytomna na posadzce. Wiesz jak już wspomniałam, to leci za szybko. Postaraj się trochę wiecej tresci w to wkładać. Co do pomysłu nic nie powiem bo trochę za mało. Ale nie powiem, zebyś nie pisał dalej. Tak samo nie powiem, że to kompletnie beznadziejne, bo to nie prawda. Jakiś pomysł jest, a zreszta mioim zdaniem każdy ma prawo pisać co chce a inni powinni to uszanować, szczególnie, jeśli nie rani to innych kultur jak i uczuć religijnych. Myślę, że czasem będę tu zagladać by zobaczyć coś ty tu nowego napisał. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monaliza92
Adept
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ze Skawiny
|
Wysłany: Śro 10:43, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, Bartek, Bartek...
Co nagle to po diable. Ja rozumiem, że wpadłeś na jakiśtam pomysł na baardzo urozmaiconą akcję, jendakże... Ingrid ma rację, dzieje się to zdecydowanie za szybko.
W skali od 1 do 6 oceniam to na -4. Na pewno jest lepsze od niektórych fanfików, które czytałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Pią 21:42, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze, ze nie na 1...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Nie 23:58, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Soryy, ze nie dodalem jeszcze kolejnych rozdziałow, ale nie mam natchnienia. Bedziecie musieli poczekać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Gość
|
Wysłany: Pon 21:48, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mi się nie podoba. Błędy i błędy. Rozumiem, że ktoś jest dyslektykiem, ale od czego jest word? Przecież on też sprawdza większość błędów. W ogóle akcja leci jak błyskawica, zwolnij trochę. Nie skreślam od razu ficka, ale na miłość boską jak będzie jeszcze tyle błędów to wszyscy się odstraszą. I nie mów, że jestem głupia, tak jak mówiłeś wszystkim na magicznym, którzy cię krytykowali. Napisałeś tam " U mnie na forum wszystkim się podobało" Jakoś nie widzę, podobało się tylko monalizie. Moim zdaniem powinieneś nauczyć się dobrze przyjmować krytyki. Sama miałam ich od groma, ale już długo pisze i jest lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harry Potter
Gajowy
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Hogward Griffondor
|
Wysłany: Śro 17:00, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ocena : 5- (za błędy ortograficzne ...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginny
WYROCZNIA
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Nie 19:44, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ej no,ludzie...bez przesady!Literówki i ortografia to jedno,ale treść-zupełnie coś innego.Czemu nie?Fajny pomysł,ale nie do końca mogłam się połapać w przebiegu akcji.Trzeba by było dać jakiś wstęp,bo początek zaczyna się "od niczego".Poza tym fajnie.Mnie się podoba,tylko wszystko jakieś takie zagmatwane.Chyba jesteś na dobrej drodze,życzę sukcesu:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Śro 8:04, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dzieki za wsparcie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginny
WYROCZNIA
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Czw 13:47, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie bierz sobie do serca opinii krytyków,bo mi już kiedyś odebrały radość pisania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Czw 13:48, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja to dodalem na paru dużych forach, i az mis ei juz tego nie chce pisać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginny
WYROCZNIA
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Czw 14:17, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko jak będziesz miał wenę,to tego nie zmarnuj,bo mnie coraz rzedziej nachodzi...W przeciwieństwie do Monalizy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Pią 14:11, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam narazie wenę na co innego, ale z regóły to nachodzi mnie w nietypowych miejscach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginny
WYROCZNIA
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pią 15:15, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No mnie kiedyś naszło w kinie,no i wyszłam do klopa,żeby pobazgrolić,ale coś chyba brak dobrej energii i później to już w ogóle nie miałam weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Sob 14:30, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie naszło w busie ale było tak duszno ze jakbym chciał jeszcze wyciągnąc zeszyt to bym chyba wykitował!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginny
WYROCZNIA
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Sob 17:54, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No i patrz jakie to człowiek ma szczęście!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek
Kawaler Ordeu Merlina I Klasy
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogsmeade
|
Wysłany: Pon 14:12, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No bo tak zawsze jest... nieszczescie w szczesciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginny
WYROCZNIA
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pon 15:09, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zawsze może być gorzej.Można stracić wzrok tuż przed premierą 7 HP.A tak a propos,to ciekawa jestem,czy wydrukowali HP Brailem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|