PROROK.fora.pl
Potterolodzy, Potterofani i Potteromaniacy łączcie się!!!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum PROROK.fora.pl Strona Główna
->
Artykuły o HP
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
TABLICA OGŁOSZEŃ
----------------
LICZNIK
Regulamin
Info
Pytania i Problemy Techniczne
TOPLISTA
Czarna Lista
Rangi
Redakcja
CYTAT:
Dziś Imieniny Obchodzą:
Pemiera HPIZF za:
KSIĄŻKI
----------------
Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Harry Potter i Komnata Tajemnic
Harry Potter i Więzień Azkabanu
Harry Potter i Czara Ognia
Harry Potter i Zakon Feniksa
Harry Potter i Książę Półkrwi
Harry Potter i ???
FILMY
----------------
Aktorzy
Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Harry Potter i Komnata Tajemnic
Harry Potter i Więzień Azkabanu
Harry Potter i Czara Ognia
Harry Potter i Zakon Feniksa
ESY I FLORESY - WASZA TWÓRCZOŚĆ
----------------
Dział Ksiąg Zakazanych
Opowiadania O Harry'm
O Ronie
O Hermionie
O Trójcy
Inne
Nie o HP
ŚWIAT CZARÓW
----------------
Magiczne Przedmioty
Magiczne Miejsca
Hogwart
MY CZARODZIEJE
----------------
O Nas
Strony o HP
Artykuły o HP
Magiczne Gry
Konkursy
RESZTA
----------------
Gry
Klocki Lego
Gadżety
J.K.ROWLING
----------------
J.K.Rowling
OFFTOPIC
----------------
OffTopic
Śmieszne
Strefa X
Sport
Muzyka
Letnia Szkoła Magii
Iluzja
ŚWIAT HP
----------------
Książki
Książę Półkrwi
Harry Potter i ???
Filmy
Harry Potter i Zakon Feniksa
Gry
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Bartek
Wysłany: Czw 9:51, 18 Maj 2006
Temat postu:
No z deka...
Ginny
Wysłany: Śro 19:46, 17 Maj 2006
Temat postu:
Ze ktoś musiał się napracować
Bartek
Wysłany: Sob 15:48, 22 Kwi 2006
Temat postu: Auror.pl: Dlaczego Tom Riddle stał się zabójcą?
Artykuł napisany przez Hermionkę2006 na stronie Auror.pl:
"DLACZEGO TOM RIDDLE STAŁ SIĘ ZABÓJCĄ?
Niewątpliwie jedną z najbardziej frapujących i zagadkowych postaci w całej serii potterowskiej jest Lord Voldemort. Mój artykuł poświęcony więc zostanie właśnie jemu.
Sama mistrzyni pisarstwa, Jo, powiedziała, że żaden człowiek nie jest od urodzenia zły. Jestem pewna, że aby stać się naprawdę złym, trzeba pielęgnować w sobie niedobre cechy, nie próbować nawet pracować nad nimi. Co więc sprawiło, że niepozorny chłopczyk z sierocińca stał się pół-człowiekiem, pół-potworem bez serca? Odpowiedź postaram się zawrzeć w tym właśnie artykule.
Jak wiadomo, pamięć nie jest niezawodna, więc w pierwszej kolejności postaram się przypomnieć pochodzenie Voldemorta.
Matka Toma Marvolo Riddle’a pochodziła z rodu Gaunta. Była jedną z ostatnich potomków Salazara Slytherina, dlatego żyła pod presją rodziny- ojciec Marvolo nie akceptował ani jej słabych czarów ani tym bardziej wielkiej miłości, jaką zapałała do Toma Riddle’a. Uczucia jednak nie da się ot tak, na zawołanie, zmienić, dlatego biedna Meropa Gaunt doznawała wielu przykrości i poniżeń ze strony najbliższych.
Ojciec Voldemorta, Tom Riddle, był mugolem mieszkającym w Little Hangleton. Przed złączeniem się z Meropą ( najprawdopodobniej podawała mu eliksir miłosny), Riddle mieszkał z rodzicami ( później znów do nich powrócił). Nigdy nie kochał Meropy, miał własną wybrankę serca- Cecylię.
Po porzuceniu samotnej matki w ciąży, Tom Riddle powrócił do swojej wioski i rodziców, natomiast Meropa została w Londynie, próbując jakoś połączyć koniec z końcem i zapewnić byt swojemu, jeszcze nienarodzonemu, dziecku.
Gdy nadszedł dzień rozwiązania, wycieńczona, zabiedzona i załamana po stracie ukochanego Meropa Gaunt udała się do sierocińca, aby urodzić dziecko. Sama zmarła.
Imiona i nazwisko- tylko to zostało małemu Tomowi po rodzicach. Od tej pory jego jedynym domem był sierociniec.
I tu nasuwa się pytanie- czy TYLKO imiona i nazwisko? Okazało się, że niekoniecznie. Główną spuścizną po matce była przecież moc magiczna. Jeśli chodzi o cechy zewnętrzne, Tom był bardzo podobny do swego ojca
„ (…) był swoim przystojnym ojcem w miniaturze, wysoki jak na jedenaście lat, ciemnowłosy i blady.”
Jednak pytanie zawarte w temacie nadal nie zostało poruszone. Więc zaczynajmy.
Tak naprawdę trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Moje stwierdzenia będą w większości własnymi myślami, gdyż niejednokrotnie zastanawiałam się nad tym.
1. Jaki ojciec, taki syn.
Oczywiste jest, że niektóre cechy charakteru po prostu dziedziczymy po członkach rodziny- matce, ojcu czy dziadku. Sądzę, że mimo, iż Tom junior nie miał styczności ze swoją rodziną, wraz z genami przejął niektóre jej cechy. A jeżeli wychodzić z takiego założenia, znów trzeba się posłużyć cytatem
„Nikt nawet nie próbował udawać, że żałuje Riddle'ów, bo w wiosce nie darzono ich sympatią. Państwo Riddle'owie byli bogatymi, zarozumiałymi snobami, a ich dorosły syn, Tom, był jeszcze gorszy.”
Z tego fragmentu wynika, że ojciec Voldemorta też miał „niezły charakterek”.
Nie należy jednak zapominać o rodzinie ze strony matki. Sami- Wiecie- Kto był przecież dziedzicem Slytherina. Ród, z którego pochodził miał wiele cech wspólnych z Salazarem, np. wszyscy byli wężouści. Poza tym Tom jest w moim odczuciu bardzo podobny do czwartego założyciela domu w Hogwarcie- ta ich pogarda dla charłaków i mugoli, którzy chcą zostać adeptami magii…
Jak widać, Tom dostał po rodzinie wielki „spadek”. Ale nie można przemilczeć jego dzieciństwa, które również wpłynęło na kształt osobowości i odbiło się na psychice.
2. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
Tylko co zrobić, kiedy nie ma prawdziwego domu? Ogólnie słowo to nie oznacza jedynie budynku, ale także rodzinę, osoby, z którymi mieszkamy… Tom skazany był na pobyt w sierocińcu i przez jedenaście długich lat „dom” istniał dla niego tylko jako miejsce zamieszkania..
Riddle nie lubił sierocińca. Można to wywnioskować po tym, jak bardzo marzył o zostaniu w Hogwarcie nawet na wakacje( kto w czas wolny od szkoły chciałby w niej przebywać?). W Domu Dziecka, do którego trafił, panowała dyscyplina
„ Wszystko tu było ubogie, ale bardzo czyste”.
Poza tym nikt nie poświęcał mu zbyt dużo uwagi. Dzieci bały się go, a pani Cole określiła go mianem „dziwny”. Dziecko, które wyczuwa, że jest nikomu niepotrzebne, a na dodatek różni się od pozostałych, często zamyka się w sobie, tworzy własny świat. Oprócz tego sieroty często muszą się zmagać z niejednokrotnie większymi przeciwnościami losu aniżeli dzieci z normalnych rodzin. Nie posiadają również autorytetów (nie zawsze), które zwykłe dziecko widzi w rodzicach.
Wnioskuję, że Tom przeszedł ciężką szkołę życia podczas pobytu w sierocińcu. Był samotny- nie miał przyjaciół i nigdy już nie poznał wartości przyjaźni. Dopełniło to czary goryczy i spowodowało, że chłopiec stał się później wrakiem człowieka, a właściwie potworem w ludzkiej skórze…
3. Trzecie wyjaśnienie jego późniejszych zachowań jest nieco irracjonalne i proszę nie brać go sobie zbyt mocno do serca( szczególnie osoby spod znaku Koziorożca).
Otóż jak wiadomo, Tom Marvolo Riddle urodził się pierwszego stycznia, a to oznacza, że jest zodiakalnym Koziorożcem. Oto fragmenty charakterystyki tego znaku:
„Cechami dominującymi u ludzi z mocno obsadzonym w horoskopie urodzeniowym znakiem Koziorożca są: ambicja, upór, konsekwencja w dążeniu do celu, rozsądek, powaga, (…), ale również smutek, pesymizm, nadmierny pragmatyzm, emocjonalny chłód, skrytość. (…) Nawet jeśli Koziorożec- wbrew swojej naturze- zmusi się do uśmiechu, na jego twarzy pozostanie wyraz koncentracji, skupienia(…). Jako małe dziecko Koziorożec rzadko płacze i kaprysi, jest poważniejszy i bardziej skupiony niż inne dzieci. Od malutkiego jest nad wiek rozsądny, porządny, uparty i samotny. Nie lubi życia w stadzie.(…)
Każdym dniem, każdą godziną życia musi wzmacniać swoją pozycję, siłę, autorytet, stan posiadania i nie liczmy na to, że kiedykolwiek, podejmując jakąkolwiek decyzję, będzie się kierował emocjami.
(…) szczególnie sprzyja koziorożcowaty zwyczaj postrzegania ludzi jak przedmiotów, jak schodków, które depcze się bez skrupułów, byle tylko wspiąć się do wytycznego- niekiedy z pomocą chorej wyobraźni- celu.”
Czytając ten horoskop, odniosłam dziwne wrażenie, że pani Rowling umyślnie uczyniła Voldemorta Koziorożcem…
Podsumowując długie rozważania na temat postaci Toma Riddle’a juniora, wydaje mi się, że ten temat nigdy się nie wyczerpie i choćbym nie wiem jak głęboko rzuciła się w wir faktów z jego życia, i tak nie dotknę dna. Dlatego też podzieliłam go na części- pierwsza jest właśnie ta- aby przedstawić kolejne etapy jego życia. Dzisiejsze rozważania skoncentrowały się na wskazaniu źródła jego zachowań. Dobrym odzwierciedleniem mojego toku myślenia są słowa Rona
„ Łau, dreszcze przechodzą, jak się pomyśli Sami-Wiecie-O-Kim jako chłopcu”.
Co sądzicie o tym artykule? (oprócz tego, że jest długi
)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin