Autor |
Wiadomość |
Ginny |
Wysłany: Nie 17:43, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
No widzisz Numenores?Następny świadek!!!
Ps.balanga została przerwana przez psora Piotra |
|
|
Kinga |
Wysłany: Nie 17:40, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
No bo nie było... Apropo to ja wracam ze śniadania, wchodzę do pokoju siadam na moim łóżeczku pod Dumblim a coś mnie drapie po tyłku. Wstaje a tam NORKA na zeszycie. To było prawdziwe okrócieństwo.... |
|
|
Szonia |
Wysłany: Pią 17:43, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
To w końcu była ta impreza?? ;/
Mi dziewczyny mówiły, ze nie ma ;/;/;
niach niach niach |
|
|
Ginny |
Wysłany: Pon 15:26, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
Szafa też była rozwalona,ale to już akurat Mira z tym swoim boginem oraz "Silent Hill 2" |
|
|
Numenores |
Wysłany: Pon 10:12, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ach... Nie zauważyłem |
|
|
Ginny |
Wysłany: Pon 9:33, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
Zostawiłeś ją po tym,jak wyleźliście z szafy BEZDUSZNY MORDERCO! |
|
|
Numenores |
Wysłany: Nie 21:10, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
O Boże... Skąd tam mój zeszyt? |
|
|
Ginny |
Wysłany: Sob 22:13, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
Moje straszne przeżycie: ostatnia balanga,nie śpimy do późnych godzin nocnych.W końcu zasnęłam i a później obudziłam się
w nocy i co widzę przed twarzą:MARTWA NORKE,PRZEDZIURAWIONA W DODATKU!!!!!!!!!!!! |
|
|
Numenores |
Wysłany: Wto 13:23, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
Straszne przeżycie... Ja pamiętam, jak zostałem obudzony w środku nocy przez przytulankę spadającą mi na twarz. Nie zastanawiałem się nad tym zbytnio, jako że byłem zaspany i zasnąłem znowu. I bardzo dobrze, bo gdybym zaczął zastanawiać się nad tym dłużej, już bym raczej nie zasnął. Rano okazało się, że to przytulanka MOJEJ SIOSTRY, która w dodatku znajdowała się w JEJ POKOJU. Jakby tego było mało, stwierdziła potem, że zasypiała z tą przytulanką PRZY TWARZY. Ja nie wiem, jak ona znalazła się nad moją twarzą i spadła na nią, i nie chce o tym myśleć. |
|
|
Bartek |
Wysłany: Sob 12:38, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
No to super:P |
|
|
Ginny |
Wysłany: Pią 20:55, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
Oki,zrozumiałam tę twoją"subtelną aluzję"! |
|
|
Bartek |
Wysłany: Czw 16:26, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
A ty spróbowała podnieść mój tornister... Ale wolałbym aby tutaj były opisywane TYLKO wasze przeżycia i komentarze do nich... |
|
|
Ginny |
Wysłany: Śro 20:10, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wystarczy jak byś spojrzał na mój plan lekcji!!! |
|
|
Bartek |
Wysłany: Śro 13:53, 19 Kwi 2006 Temat postu: Wasze Strasznie Niesamowite Przeżycia... |
|
Stanęliście oko w oko z jakimiś strasznymi lub chociaż niewyjaśnionymi zdarzeniami. Mnie sie niedawno trafilo cos takiego: uczylem się w kuchni, a obok logówki wisiał zegar... Całkiem nowy (chyba z NAJ) i ona nagle spadł. Oczywiście aż podskoczyłem, bo cisza a tu nagle takie BUM! Spojrzałem na niego i okazało się, że ma pękniętą szybkę, ale haczyk na którym wisiał był nietknięty!!!!!! i śróba na której zaczepiny nawet nie byla przechylona!!!!!!!!! Co ciekawsze on NIE MIAł JAK ZLECIEĆ, BO nawet wiatru nie było.... Brrrrr...
Piszcie o Waszych strasznych historiach... |
|
|