Autor |
Wiadomość |
Ginny |
Wysłany: Pią 15:11, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
No więc lepiej mu tego nie przeliczajmy! |
|
|
Bartek |
Wysłany: Pią 14:06, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
Wiecie... Jak się dowie ile mu brakuje do WYROCZNI to sie załamie nerwowo... |
|
|
Harry Potter |
Wysłany: Czw 15:35, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Heheh niech pisze szuka pewnie jakiegoś odpowiedniego tematu |
|
|
Ginny |
Wysłany: Czw 14:09, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Pocieszająca myśl... |
|
|
Bartek |
Wysłany: Czw 13:26, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Widzisz Nietoperku... Jedyne 175... |
|
|
Ginny |
Wysłany: Śro 19:28, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
No,ja też jestem niepoprawną optymistką |
|
|
Harry Potter |
Wysłany: Śro 19:26, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
ja ?? |
|
|
Ginny |
Wysłany: Śro 19:26, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Optymista |
|
|
Harry Potter |
Wysłany: Śro 19:15, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Nom a dla Nietoperka brakuje 175 postów i ma adepta |
|
|
Ginny |
Wysłany: Śro 19:11, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
No to brawo!Troje adeptów,jasny gwint jak to szybko zleciało!!! |
|
|
Harry Potter |
Wysłany: Śro 19:03, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Już się dobiłęm |
|
|
Ginny |
Wysłany: Śro 19:02, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Oj,widzę,że dobijasz do dwusetki! |
|
|
Harry Potter |
Wysłany: Śro 19:00, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Nom może |
|
|
Ginny |
Wysłany: Śro 18:53, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Przepraszam,czy ten cudzysłów miał być jakąś aluzją?! |
|
|
Harry Potter |
Wysłany: Śro 18:47, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Dzięki a ci powodzenia w "Balecie" |
|
|
Ginny |
Wysłany: Śro 18:41, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Tak?No to życzę powodzenia w spełnienu marzeń |
|
|
Harry Potter |
Wysłany: Śro 18:34, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ja tam w przyszłości będę reżyserem i zrobię film o magi ale to nie będzie w polsce (może pare scen ) |
|
|
Bartek |
Wysłany: Śro 7:59, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
Jakby sie naprawde starali a nie robili komerchy to by sie dalo! |
|
|
Harry Potter |
Wysłany: Wto 18:53, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ale jak? |
|
|
Bartek |
Wysłany: Czw 14:23, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
KAZDEGO błędu można uniknąć... |
|
|
Goofy |
Wysłany: Wto 14:46, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
mysle ze nie powinni doczepiac sie do az takich szczegolow jak zmniejszeanie sie zrenic harrego. a co do reszty to zgadzam sie z Bartkiem ze mozna bylo ich uniknac. |
|
|
Bartek |
Wysłany: Sob 15:09, 29 Kwi 2006 Temat postu: Błędy |
|
Filmoznawcy i Potterolodzy znaleźli ok.285 błędów w drugim filmie. Oto parę z nich:
W filmie, na lekcji zielarstwa wszyscy uczniowie zakładają nauszniki, dzięki którym mają nie zostać ogłuszeni przez mandragory. I gdy mają nauszniki na głowach, pani profesor dalej tłumaczy polecenia. Czyż to nie jest dziwne, że ją akurat usłyszeli normalnie, a mandragory dużo słabiej niż gdyby nie mieli nauszników.
Hermiona składa okulary Harremu na ulicy Pokątnej, a przecież poza Hogwartem nie można używać czarów.
Podczas krecienia filmu Emma(odtworczyni roli Hermiony) złamała rękę. Jeżeli dobrze się przypatrzymy podczas scen w stołówce można zobaczyć na jej rece gips/bandaż.
Kiedy Harry trzyma ząb węża widać, że jest on sztuczny (wystaje z niego biały korek).
W scenie pojedynku, kiedy Snape podnosi Malfoya na nogi, daleko w tle (po lewej stronie) widać kamerzystę.
Podczas filmu Bijąca Wierzba uderza gałęźmi w samochód. I nagle zbija szybę od strony Rona. Szyba rozpryskuje się na tysiące kawałeczków i leci na Rona, któremu jednak nic się nie dzieje.
W pierwszym "etapie" walki z bazyliszkiem można było zauważyć jakie gigantyczne kły on posiada. Gdy bazyliszek zagonił Pottera w korytarz kły uległy znacznej miniaturyzacji.
Kiedy prof. Lockhart zostaje odepchnięty do tyłu przez prof. Snape'a w pojedynku, jego ródżdka w czasie "lotu" wisi w powietrzu, a gdy Lockhart ląduje - znów jest w jego dłoni. Czary?
W sekwencji, kiedy Harry i Ron uciekają przed pająkami, w ich latającym samochodzie - po wcześniejszej kolizji z drzewem - rozbita jest szyba od strony pasażera. Jednak kiedy chłopcy wsiadają do auta szyba jest cała, widać w niej nawet odbicie Rona. Po chwili szyba znów jest pęknięta.
Z dziennika Toma wypływa silny strumień światła skierowany w twarz Harrego, jednak źrenice Pottera nie zwężają się.
W jednej z pierwszych scen filmu, kiedy Zgredek i Harry siedzą razem na łóżku wyrażnie widać jak w okularach małego czarodzieja odbija się zielona piłka, która zastępowała skrzata. Jak wiadomo Zgredek został stworzony przy pomocy komputera
Kiedy w rękę Harry'ego uderza tłuczek, widzimy, jak z ręki zlatuje ochraniacz. Kiedy Harry ląduje na ziemi, ochraniacz znów jest, by po chwili zniknąć.
Za każdym razem, kiedy Harry rozmawia z profesorem Dumbledorem i następują zbliżenia na twarze rozmówców w ich okularach nie widać odbicia rozmówcy
W czasie meczu Qudittcha Harry zostaje trafiony tłuczkiem w rękę, a chwilę potem opiera sie tą ręką jakby była zdrowa, a gdy podbiega Hermiona, nagle ma złamaną ręke.
Kiedy Harry wchodzi do swojego pokoju na początku filmu ma gładko uczesane włosy, jednak po pokazaniu Zgredka gdy ponownie widzimy Harrego jego włosy są potargane.
W scenie rozmowy Lucjusza Malfoy'a z profesorem Dumbledorem wyraźnie widać, iż aktor wcielający się w ojca Draco nosi perukę - w pewnym momencie można bowiem dostrzec wystające spod jasnych pukli krótkie brązowe włosy, jakie w rzeczywistości ma Jason Isaacs, który zagrał Lucjusza.
I co sądzicie o tych błędusiach? Bo według mnie każdego można było uniknąć...
Źródło: FilmWeb.pl |
|
|