Autor Wiadomość
Ginny
PostWysłany: Pon 16:14, 18 Wrz 2006    Temat postu:

Z tego co pamiętam zawsze chciałaś być prawnikiem.
Kinga
PostWysłany: Nie 19:36, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Ehh.. A ja to.. nie wiem kim będę. Bezrobotnym na etacie? Prawnikiem (lewnikiem Very Happy)? Historykiem (broń mnie Boże nie Archeologiem!!)?Kilka opcjii jest, ale nie wie który wybrać...
Ginny
PostWysłany: Wto 18:06, 05 Wrz 2006    Temat postu:

Ale mówiąc ogólnie iluzja to raczej nie moja branża .
Numenores
PostWysłany: Nie 13:39, 03 Wrz 2006    Temat postu:

O kurde Very Happy Bardzo jestem ciekaw, jak go schowałaś...
Ginny
PostWysłany: Pią 12:18, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Ja kiedyś zrobiłam ten trick z wcieraniem monety w rękę przed ośmioletnim owocem nieudanego małżeństwa mojego największego wroga i jeszce jednej osoby(której jest mi tak żal,że nawet nie piszę kto to).Tyle że zamiast monety wtarłam ...śliwkę( i nawet NIE wyszedł z tego kompot Smile ). Owoc był w euforii Very Happy
Numenores
PostWysłany: Pon 14:14, 21 Sie 2006    Temat postu:

Już wiem, kim chciałbym być: kryptologiem CIA. Jeśli wasi koledzy/koleżanki używają szyfru i chcecie go poznać, proszę do mnie. Very Happy

Co do iluzji: Pojechaliśmy na wakacje ze znajomymi rodziców i ich dziećmi (wiek różny). M.in. była taka dwójka, chłopak i dziewczynka, zdali chyba do 2 klasy. Idziemy sobie wszyscy przez Mikołajki, nudzę się, wkładam rękę do kieszeni... Hmmm... Moneta!

Za pięć minut:

- Mamo, mamo, Michał mi wyjął monetę z ucha!

- Mamo, mamo, Michał zrobił, że moneta mu się na ręcę pojawiła! no naprawdę, patrzyłem cały czas na otwartą rekę, najpierw jej nie było a potem była!!!

Standard, ale zawsze jakiś trening Very Happy
Ginny
PostWysłany: Nie 17:40, 30 Lip 2006    Temat postu:

Ja też bym chciała,ale ,że tak powiem"w drugiej kolejności".Ostatnio nawet dostałyśmy z przyjaciółką propozycję zagrania w reklamie.Tyle,że ona mi za późno o tym powiedziała...Buuuu! Crying or Very sad
wild_cat
PostWysłany: Pią 18:26, 28 Lip 2006    Temat postu:

A ja też bym chciała być aktorką Razz
monaliza92
PostWysłany: Pią 8:31, 28 Lip 2006    Temat postu:

Wiesz, Numenores, czytałam tę książkę trzy razy Smile

I dalej chcę być archeologiem! Mam dużo cierpliwości, ale nie muszę ryzykowac całego życia na ten jeden procent, bo cała reszta też mnie interesuje.

Zgadzam się, jestem chora na głowę. Ale kij, w końcu z tego mnie znają, nie?
Numenores
PostWysłany: Wto 10:33, 25 Lip 2006    Temat postu:

Nietoperek napisał:
Oczywiście, że tak, ajnie widze przeszkód (a archeolog to to bardzo fajny zawód no i się podróżuje Smile )


Hmm... Pozwolisz, że zacytuję:

POSZUKUJEMY ARCHEOLOGÓW


Czy żyjesz przeszłością? Jesteś gotowy grzebać się całymi dniami w oślizgłym, błotnistym wykopie, wytężać mięśnie, o których nawet nie wiedziałeś, by odkrywać ohydne stare kości, którymi nie interesują się nawet psy?

Jesteś zafascynowany przerażającymi truposzami, skamieniałymi odchodami i przebrzydłymi, ale jak najbardziej współczesnymi insektami? Jeśłi tak, prawdopodobnie potrzebujesz opieki specjalisty...

Możesz być archeologiem. Przyziemna kariera już na ciebie czeka!


Coś innego jeszcze:

Praca archeologa to ciężkie i niekiedy nudne zajęcie. Nawet nie zbijesz na niej fortuny.

I na koniec:

Chcielibyśmy przeprosić cię za stwierdzenie, że archeologia to okropnie mozolna praca. Archeologia jest trudna i mozolna tylko w 99 procentach. Nieobce są jej wszak zaskakujące, przyśpieszające bicie serca i ściskające za gardło momenty. To one właśnie decydują, że warta jest tego wszystkiego.

Ja bym nie miał cierpliwości dla tego 1 procenta.

(cytaty z książki Archaiczna Archeologia)
Numenores
PostWysłany: Pon 15:42, 24 Lip 2006    Temat postu:

Teraz dostępny pod http://s103.photobucket.com/albums/m142/LSM_2006/Czocha%201/
?action=view&current=Obraz091.flv, hasło dyrcio. Miłego oglądania Very Happy


P.S. Przypominam, że kamerzysta to mój klon.
Numenores
PostWysłany: Nie 21:05, 23 Lip 2006    Temat postu:

Oooo o tym też pomyślałem... Zresztą mam już jeden wyreżyserowany i zmontowany 5-minutowy film... Tytuł: "Sid: Pogromca duchów" w roli głównej Sid (mój sąsiad). Jak koledzy go oglądali to ryczeli ze śmiechu... Niestety po wykitowaniu komputera (za wysoka temperatura, te standardowe wentylatorki od Intela, rozumiecie...) filmik wyparował, a jedyną kopię ma rola główna, który zapewne i tak już jej nie ma... szkoda, może bym do neta wrzucił...


A "Matkę pijaczkę" bardziej reżyserowała Kinga, nie ja...
Ginny
PostWysłany: Sob 22:21, 22 Lip 2006    Temat postu:

Możesz jeszcze zostać reżyserem. Very Happy Very Happy Very Happy

"Mamooooooooo,kup mi laptopaaaaaaaaa!"
Numenores
PostWysłany: Pon 21:55, 17 Lip 2006    Temat postu:

Ja z moją debilną wadą wymowy i niezbyt wielkim talentem aktorskim chyba nie mógłbym być iluzjonistą, choć rączki mam sprawne (papierowa łódka z papierka 1.5 cm x 1 cm Very Happy), więc trzymając się rodzinnej tradycji chyba zostanę lekarzem... chociaż nie bardzo mi się chce Very Happy. A tak to rozważam informatyka, w końcu będę robił to, co lubię.
monaliza92
PostWysłany: Pią 9:29, 14 Lip 2006    Temat postu:

Jak moi kumple z kapeli usłyszeli, że planuję zostac archeologiem, to wykrzyknęli przerażeni: "To ty nie wiążesz przyszłości z muzyką?!"

Ech, i gdzie tu szacunek dla historii...
Nietoperek
PostWysłany: Czw 21:42, 13 Lip 2006    Temat postu:

Oczywiście, że tak, ajnie widze przeszkód (a archeolog to to bardzo fajny zawód no i się podróżuje Smile )
monaliza92
PostWysłany: Czw 12:05, 13 Lip 2006    Temat postu:

Ja chcę być archeologiem, ale na to wszysyc prychają z oburzeniem bo mam poza tym jeszcze duże szanse na:

- aktorke
- piosenkarkę
- pisarkę

Wolę archeologię, ale resztę mogę uprawiac amatorsko, nie?
Bartek
PostWysłany: Sob 11:46, 10 Cze 2006    Temat postu:

Pamiętasz prezentacje domow? W 04 roku tam grales chyba jaksa smieszna rola
Nietoperek
PostWysłany: Czw 17:52, 08 Cze 2006    Temat postu:

o satyryk/dziennikarz
Bartek
PostWysłany: Czw 9:33, 08 Cze 2006    Temat postu:

Ale chodzi ci o iluzję czy o styryk/dziennikarz? Bo iluzję twoją widziełem na LSMie.
Nietoperek
PostWysłany: Wto 17:16, 06 Cze 2006    Temat postu:

a skąd ty to cwaniaczku możesz wiedzieć
Bartek
PostWysłany: Wto 15:55, 06 Cze 2006    Temat postu:

Wiesz, z iluzji to ty jestes dobry, wiec z tym nie bedzie problemow. a na satyryka sie bardziej nadajesz niz na dziennikarza...
Ginny
PostWysłany: Pon 21:00, 05 Cze 2006    Temat postu:

No i zgaduję,że najbardziej chciałbyś być iluzjonistą,nieprawdaż? Smile
Nietoperek
PostWysłany: Pon 16:36, 05 Cze 2006    Temat postu:

Ja mam pare opcji:
-satyryk
-dziennikarz
-iluzjonista (gdyby jakimś cudem mi się udało Rolling Eyes )
Ginny
PostWysłany: Pon 15:18, 05 Cze 2006    Temat postu:

Tak?Ja też kiedyś chciałam być architektem,ale jestem zdecydowanie zbyt roztrzepana i mam chyba tróję z techniki...

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group